- Lech Poznań wygrał z Bodo/Glimt w dwumeczu i awansował do 1/8 finału Ligi Konferencji
- Po raz pierwszy od 32 lat polska drużyna zagra na tym etapie europejskich pucharów
- Zdaniem Kamila Kosowskiego Lech powinien grać w Lidze Europy, a cieszenie się z sukcesów w Lidze Konferencji jest nie na miejscu
Mocne słowa Kamila Kosowskiego o sukcesie Lecha
Po wygranej Lecha Poznań w dwumeczu z Bodo/Glimt odtrąbiono w polskich mediach sukces. Po raz pierwszy od 32 lat zespół z Polski wywalczył sobie awans do ⅛ europejskich pucharów. Kolejorz nie był faworytem starcia z mistrzem Norwegii, jednak dzięki skoncentrowanej grze w defensywie udało mu się wygrać w Poznaniu 1:0.
Nieco inaczej na sukces Lecha zapatruje się były reprezentant Polski – Kamil Kosowski. Jego zdaniem nie należy nadmiernie cieszyć się z sukcesów w mało prestiżowych rozgrywkach, jakimi jest dla niego Liga Konferencji Europy.
– Ja nie atakuję Lecha, ale chciałbym, żeby jednak Lech grał w Lidze Europy, a nie w Pucharze Biedronki. Wydaje mi się, że jesteśmy krajem, mamy stadiony i budżety w klubach, gdzie Liga Europy, to powinno być minimum – stwierdził były reprezentant Polski.
Słowa Kosowskiego odbiły się szerokim echem w polskich mediach sportowych. Wielu dziennikarzy i kibiców skrytykowało eksperta telewizyjnego, wskazując, że biorąc pod uwagę miejsce niskie Ekstraklasy w rankingu lig europejskich, wynik Kolejorza powinien cieszyć.
Komentarze