- Już w czwartek odbędzie się pierwsze spotkania Lecha Poznań z Fiorentiną
- We Florencji obawiano się najazdu kibiców “Kolejorza”
- Fani wysłali do burmistrza specjalny list, na który odpowiedział
Dario Nardella odpowiada fanom “Kolejorza”
Już 20 kwietnia Lech Poznań zmierzy się z Fiorentiną we Florencji w meczu rewanżowym ćwierćfinału Ligi Konferencji Europy. Tego spotkania obawia się jednak burmistrz Florencji Dario Nardella. We Włoszech wszyscy pamiętają zamieszki, jakie miały miejsce przy okazji meczu Napoli z Eintrachtem w Lidze Mistrzów, a także przypominają o zniszczeniach na stadionie Widzewa Łódź, których dopuścili się fani poznańskiego Lecha.
Kibice Lecha Poznań napisali specjalny do list do samego burmistrza Florencji.
– Wyjazdy do innych włoskich miast nie są nam obce. Graliśmy w Turynie z Juventusem, graliśmy w Udinese. Wspominaliśmy już wcześniej o meczu z Fiorentiną – dlatego kolejny raz podkreślamy nasze zaskoczenie Pańskimi obawami. Aby położyć kres wszelkim spekulacjom – serdecznie zapraszamy Pana Burmistrza do Poznania, stolicy Wielkopolski, regionu gdzie każdy kibicuje Lechowi Poznań. Mimo że nasze miasto pełne jest remontów, wierzymy, że Pańska wizyta w Poznaniu i na naszym – wypełnionym niepowtarzalną atmosferą stadionie – pozwoli Panu spokojnie ugościć we Florencji kibiców Kolejorza, którzy wybierają się wspierać swoją drużynę w meczu rewanżowym – napisali fani “Kolejorza”.
Na tę wiadomość odpowiedział sam Dario Nardella
– Dziękuję kibicom Lecha Poznań za serdeczne zaproszenie. Niestety ze względu na zobowiązania zawodowe, nie będę mógł być z Wami na pierwszym meczu, ale obiecuję przyjechać i odwiedzić Poznań, kiedy tylko będzie to możliwe. Piłka nożna to wspaniały sport i miło jest cieszyć się nim w zdrowej i pokojowej rywalizacji między przeciwnymi drużynami i kibicami. W moich wypowiedziach z ostatnich dni nie ma żadnych uprzedzeń wobec kibiców Lecha, ale tylko troska związana z niedawnymi gwałtownymi postawami innych kibiców, które zaszkodziły historycznemu i artystycznemu dziedzictwu niektórych miast. Dlatego poprosiłem nasze władze o podjęcie działań, aby takie sceny nie powtórzyły się podczas zbliżającego się meczu we Florencji. Ufam, że nasze obawy są zbyteczne, wasze słowa są w tym sensie budujące – pisał burmistrz Florencji.
Sprawdź także: Van den Brom oburzył się na pytanie dziennikarza. “Nie można tak mówić”
Komentarze