Wisła osłabiona przed meczem w Kosowie
Już jutro Wisła Kraków rozegra swój drugi mecz w tegorocznych eliminacjach Ligi Europy. Rywalem, po zwycięstwie w pierwszym meczu 2:0, będzie KF Llapi. W Kosowie być może jednak to nie rywal będzie największym wyzwaniem dla ekipy Kazimierza Moskala, a pogoda. Dzisiaj bowiem na Bałkanach było 40 stopni Celsjusza w cieniu, a Białej Gwieździe przyjdzie grać już o godzinie 16:30.
REKLAMA | 18+ | Hazard może uzależniać | Graj legalnie
Niemniej zespół spod Wawela ma przed tą potyczką sporą zaliczkę bramkową, która pozwala realnie wierzyć w to, że ten dwumecz zakończy się pomyślnie dla Wisły. Martwić kibiców może jednak fakt, że do dyspozycji trenera nadal pozostaje dość wąska kadra, a w dodatku jest ona teraz ograniczona przez kontuzje i mniejsze, bądź większe urazy.
Trener zespołu z Reymonta na przedmeczowej konferencji prasowej przedstawił dość obszerny raport medyczny. W kadrze z powodu urazów zabraknie Kacpra Dudy, Igora Łasickiego, Dawida Szota, Bartosza Talara, Enisa Fazlagicia, Jakuba Stępaka i Jesusa Alfaro – powiedział szkoleniowiec cytowany oficjalną stronę klubu z Betclic 1. ligi. Zabraknie także Łukasza Zwolińskiego, który dopiero co dołączył do klubu.
W przypadku awansu ekipa z Krakowa zmierzą się w następnej rundzie z dużo mocniejszym rywalem. Będzie nim austriacki Rapid Wiedeń.
Czytaj więcej: Szczęsny pierwszy raz odniósł się do transferu. Jasne słowa
Komentarze