Trzy gole w meczu Wisła Kraków – Rapid Wiedeń
Wisła Kraków nie zamierzała być chłopcem do bicia w czwartkowe popołudnie w rywalizacji z Rapidem Wiedeń, której stawką było miejsce w III rundzie eliminacji Ligi Europy. Polska drużyna nie była jednak faworytem dwumeczu. W każdym razie liczyła na to, że wykorzysta atut gry przed ponad 30 tysiącami widzów na arenie im. Henryka Reymana.
W pierwszych trzech kwadransach rywalizacji byliśmy świadkami wyrównanego meczu, w którym każda z ekip miała sytuacje strzeleckie. Po stronie gospodarzy swoich sił próbowali przede wszystkim Bartosz Jaroch i Łukasz Zwoliński. Niemniej żadnemu z wymienionych nie udało się wpisać na listę strzelców w pierwszej odsłonie. Wynik został natomiast otwarty w 37. minucie. W roli głównej wystąpił Isak Jansson, który oddał strzał z prawej nogi z mniej więcej 13 metrów. Do przerwy wiedeńczycy prowadzili 1:0.
Jeszcze w pierwszej części gry goście zostali ukarani czerwoną kartką. Bendeguz Bolla wyróżnił się przewinieniem, po którym arbiter nie miał litości dla gracza Rapidu i ukarał go czerwoną kartkę. Jednocześnie całą drugą połowę ekipa Kazimierza Moskala rozgrywała z przewagą jednego zawodnika.
Tymczasem od 53 minuty drużyna z Wiednia prowadziła już dwoma trafieniami. Bramkę na 2:0 dla Rapidu dołożył Mathias Seidl, kierując piłkę do siatki po mocnym strzale sprzed pola karnego. Po drodze odbiła się od dwóch słupków. Z kolei w 79. minucie kontaktowego gola dla Wisły strzelił Maximilian Hofmann, notując trafienie samobójcze. Do końca zawodów rezultat już się nie zmienił i krakowska ekipa przed rewanżem na pewno wciąż może mieć nadzieje na awans do kolejnej fazy rozgrywek.
Wisła Kraków – Rapid Wiedeń 1:2 (0:1)
0:1 Isak Jansson 37′
0:2 Mathias Seidl 53′
1:2 Maximilian Hofmann 79′ (sam.)
Wisła Kraków awansuje do III rundy eliminacji Ligi Europy
- Tak
- Nie
- Nie wiem
Komentarze