Szymański zdobył dwie bramki i zapisał się w historii Fenerbahce
Sebastian Szymański w czwartkowy wieczór błyszczał na europejskich boiskach. Razem z Fenerbahce był o krok, aby odrobić straty z pierwszego meczu przeciwko Rangers. Turecki zespół co prawda wygrał w regulaminowym czasie gry (2:0), ale w konkursie rzutów karnych lepsi okazali się rywale, wyrzucając drużynę Jose Mourinho za burtę turnieju.
Pierwsze skrzypce w zespole ze Stambułu grał Sebastian Szymański. To właśnie dzięki Polakowi “Żółte Kanarki” przedłużyły swoje szanse na awans do ćwierćfinału. Ofensywny pomocnik dwukrotnie wpisał się na listę strzelców, zapisując się na kartach historii Fenerbahce.
Jak donosi portal Fanatik dwa gole Sebastiana Szymańskiego to pierwszy od 2008 roku mecz, w którym zawodnik Fenerbahce zdobył dwie bramki w wyjazdowym meczu fazy pucharowej europejskich pucharów. Ostatnim piłkarzem, który tego dokonał był Deivid w starciu z Sevillą.
Szymański w bieżącym sezonie prezentuje się nieco słabiej niż w poprzedniej kampanii. Jak dotąd uzbierał 41 spotkań, w których zdobył 5 bramek i zanotował 9 asyst. W Fenerbahce gra od lipca 2023 roku, gdy został sprowadzony z Dinamo Moskwa za ok. 10 mln euro.
Fenerbahce pozostała aktualnie walka na krajowym podwórku o mistrzostwo Turcji. Aktualnie podopieczni Jose Mourinho zajmują 2. miejsce w lidze ze stratą 7 punktów do Galatasaray. “Żółte Kanarki” mają jednak o jeden mecz rozegrany mniej.
Komentarze