- Kolejnym rywalem Rakowa w Lidze Europy jest Sporting
- Medaliki zajmują ostatnie miejsce w grupie i potrzebują wygranej
- Początek meczu w Lizbonie o 21:00
Raków osłabiony przed meczem ze Sportingiem
Przed dwoma tygodniami Raków zremisował w Sosnowcu ze Sportingiem Lizbona i zdobył pierwsze punkty w tegorocznej edycji Ligi Europy. Medaliki są na ostatnim miejscu w tabeli swojej grupy, a ich sytuacja jest niezwykle trudna. Jeśli zespół Dawida Szwargi chce zachować jeszcze szansę na awans to w czwartek musi wygrać, z kolei porażka najpewniej pogrzebie ich marzenia o wyjściu z grupy.
Jednak sytuacja kadrowa Rakowa nie jest zbyt dobra, a nowe informacje na temat stanu zdrowia piłkarzy spod Jasnej Góry przekazał Kacper Tomczyk. – Zoran Arsenić leci z zespołem do Lizbony. Szanse na grę niewielkie. Adnan Kovacević i Deian Sorescu także lecą. Nie ma Giannisa Papanikolaou. Kontuzja barku – napisał dziennikarz TVP Sport w mediach społecznościowych.
Mało prawdopodobny występ Arsenicia i brak Papanikolaou to spora strata dla Rakowa tym bardziej, że o punkty w Lizbonie będzie niezwykle trudno. Początek meczu o godzinie 21:00.
Zobacz również: Wisła zderza się z machiną. Co dalej z zamykaniem trybun przed jej kibicami?
Komentarze