Sytuacja kadrowa Rakowa przed meczem ze Sportingiem daleka od ideału

Sytuacja kadrowa Rakowa Częstochowa przed czwartkowym meczem Ligi Europy ze Sportingiem pozostawia sporo do życzenia. Najświeższe informacje w tej sprawie przekazał Kacper Tomczyk ze Sport.TVP.pl.

Giannis Papanikolaou
Obserwuj nas w
IMAGO / Grzegorz Wajda Na zdjęciu: Giannis Papanikolaou
  • Kolejnym rywalem Rakowa w Lidze Europy jest Sporting
  • Medaliki zajmują ostatnie miejsce w grupie i potrzebują wygranej
  • Początek meczu w Lizbonie o 21:00

Raków osłabiony przed meczem ze Sportingiem

Przed dwoma tygodniami Raków zremisował w Sosnowcu ze Sportingiem Lizbona i zdobył pierwsze punkty w tegorocznej edycji Ligi Europy. Medaliki są na ostatnim miejscu w tabeli swojej grupy, a ich sytuacja jest niezwykle trudna. Jeśli zespół Dawida Szwargi chce zachować jeszcze szansę na awans to w czwartek musi wygrać, z kolei porażka najpewniej pogrzebie ich marzenia o wyjściu z grupy.

Jednak sytuacja kadrowa Rakowa nie jest zbyt dobra, a nowe informacje na temat stanu zdrowia piłkarzy spod Jasnej Góry przekazał Kacper Tomczyk. – Zoran Arsenić leci z zespołem do Lizbony. Szanse na grę niewielkie. Adnan Kovacević i Deian Sorescu także lecą. Nie ma Giannisa Papanikolaou. Kontuzja barku – napisał dziennikarz TVP Sport w mediach społecznościowych.

Mało prawdopodobny występ Arsenicia i brak Papanikolaou to spora strata dla Rakowa tym bardziej, że o punkty w Lizbonie będzie niezwykle trudno. Początek meczu o godzinie 21:00.

Zobacz również: Wisła zderza się z machiną. Co dalej z zamykaniem trybun przed jej kibicami?

Komentarze