- Sevilla pokonała u siebie Manchester United (3:0) i awansowała do półfinału Ligi Europy
- Po zakończeniu spotkania Jose Mendilibar dziękował klubowi oraz piłkarzom
- Doświadczony trener ledwie miesiąc temu przejął stery w zespole z Andaluzji. Wcześniej przez rok pozostawał bezrobotny
Piękna historia Mendilibara. “Jestem wdzięczny”
Sevilla po raz kolejny napisała piękną historię w Lidze Europy. W czwartek Andaluzyjczycy rozbili u siebie Manchester United (3:0), pieczętując awans do półfinału.
Los Nervionenses w tym dwumeczu poprowadził Jose Luis Mendilibar. Co ciekawe, przejął stery w zespole zaledwie miesiąc temu, przejmując schedę po Jorge Sampaolim. Nikt nie spodziewał się, że 62-latek dostanie jeszcze szansę prowadzenia drużyny tego kalibru. Od roku pozostawał bezrobotny, a wcześniej wykonywał świetną robotę w mniejszych klubach: Deportivo Alaves, Eibarze czy Levante.
– Jestem wdzięczny za szansę poprowadzenia drużyny w takim meczu. I dziękuję piłkarzom, wierzyli w to, o co ich prosiłem – powiedział rozemocjonowany Mendilibar.
Sevilla wciąż musi walczyć o utrzymanie w La Lidze, ale jednocześnie przygotowuje się już do półfinału Ligi Europy. W nim zmierzy się z Juventusem.
Czytaj więcej: Trener Fiorentiny: staram się nie myśleć o przebiegu meczu.
18+ | Graj odpowiedzialnie! | Obowiązuje regulamin
Komentarze