Olympique Marsylia zremisował 2:2 (1:1) z SS Lazio w spotkaniu czwartej serii fazy grupowej Ligi Europy. Świetne zawody w ekipie z Ligue 1 zaliczył Arkadiusz Milik. 27-latek okrasił występ golem i asystą.
Marsylia – Lazio: Milik z udanym występem przeciwko Orłom
Olympique Marsylia przystępował do boju z drużyną z Serie A, chcąc wrócić do gry o awans do fazy pucharowej. Przedstawiciel Ligue 1 w boju z Lazio zagrał z Arkadiuszem Milikiem w wyjściowym składzie. Tym samym reprezentant Polski od pierwszej minuty miał okazję pokazać się jednemu z asystentów Paulo Sousy, którzy z trybun Stade Velodrome obserwował występ byłego napastnika SSC Napoli.
Pierwsza groźna akcja wyszła z inicjatywy marsylczyków. Dimitri Payet oddał w 14. minucie strzał z rzutu wolnego. Próba Francuza była jednak nieznacznie niecelna. Tymczasem w 34. minucie wynik spotkania otworzył Milik. Polski piłkarz wykorzystał rzut karny podyktowany za przewinienie Francesco Acerbiego. Odpowiedź rzymian miała natomiast miejsce w doliczonym czasie gry. W roli głównej wystąpił Felipe Anderson i do przerwy było 1:1.
Po zmianie stron wciąż byliśmy świadkami ciekawego widowiska. W drugim meczu z rzędu, licząc wszystkie rozgrywki, na listę strzelców wpisał się Ciro Immobile. Tym razem reprezentant Włoch strzałem z prawej nogi w długi róg bramki rywali w 49. minucie wyprowadził rzymian na prowadzenie 2:1. W kolejnych fragmentach rywalizacji tempo gry spadło, ale tylko do czasu.
Gdy wydawało się, że rezultat rywalizacji nie zmieni się, to znów w jednej z głównych ról wystąpił Milik. Tym razem wychowanek Rozwoju Katowice popisał się asystą przy trafieniu Payeta i od 83 minuty mieliśmy wynik 2:2. Do końca zawodów rezultat już się nie zmienił i na obiekcie w Marsylii obie ekipy musiały zadowolić się podziałem punktów.
Komentarze