Lirim Kastrati zdobył jedyną bramkę w pierwszym meczu Legii Warszawa w tegorocznej Lidze Europy. Kosowianin szybko zyskał sympatię kibiców, a po swoim trafieniu jest porównywany do Janusza Gola, który również zdobył kluczową bramkę na stadionie Spartaka w doliczonym czasie gry w barwach Wojskowych.
- Legia Warszawa wygrała ze Spartakiem Moskwa po trafieniu Lirima Kastratiego w doliczonym czasie gry
- Kosowianin trafił do Wojskowych ledwie dwa tygodnie temu, a dzięki temu trafieniu zyskał już przychylność kibiców
- Jego trafienie porównuje się do legendarnej, w kręgach kibiców ze stolicy, bramki autorstwa Janusza Gola. Polak dekadę temu bramkę na stadionie Spartaka, która ostatecznie dała Legii awans do fazy grupowej Ligi Europy
Lirim Kastrati – nowy bohater Legii
Dla Legii Warszawa końcówka niedawnego okna transferowego była niezwykle intensywna. 1 września mistrzowie Polski zakontraktowali nie tylko Ihora Charatina, ale też Lirima Kastratiego. Kibice Wojskowych kojarzyli reprezentanta Kosowa. Przed przenosinami do stolicy Polski występował w barwach Dinama Zagrzeb. Rozegrał nawet 25 minut w starciu z Legią w niedawnych eliminacjach do Ligi Mistrzów.
Kosowianin nie potrzebował wiele czasu, by rozkochać w sobie kibiców Wojskowych. Jego debiut trudno uznać za udany, bo ostatecznie Legia przegrała w sobotę ze Śląskiem Wrocław (0:1). Za to już drugi mecz Kastratiego z pewnością zostanie w pamięci fanów.
Spartak dominował przez niemal całe spotkanie, ale poprzez nieskuteczność ofensywnej formacji nie był w stanie wyjść na prowadzenie. Wtem w samej końcówce Legioniści przeprowadzili perfekcyjną kontrę, a dwaj rezerwowi zapewnili mistrzom Polski bezcenne trzy punkty. Ernest Muci popisał się idealnym podaniem wzdłuż bramki, a Kastrati z łatwością trafił do pustej siatki.
Po meczu Legia Warszawa wrzuciła na swoje konto twitterowe grafikę przedstawiającą Kosowianina i Janusza Gola. Dekadę temu drugi z wymienionych występował w barwach Legii. W ostatniej rundzie eliminacji do Ligi Europy, Legia mierzyła się ze Spartakiem. U siebie zremisowała 2:2, a w końcówce rewanżu utrzymywał się taki sam rezultat. Wtem w doliczonym czasie gry Gol huknął głową, zdobywając debiutancką bramkę w barwach Wojskowych i wprowadzając swój zespół do fazy grupowej rozgrywek.
Trafienie Kastratiego ma wielką wartość – w przenośni i dosłownie, bo zwycięstwo w meczu Ligi Europy premiowane jest na ponad 600 tysięcy. Należy jednak pamiętać, że Spartak to teoretycznie najsłabszy z rywali mistrzów Polski. Przed nimi nadchodzące starcia z europejskimi markami: Leicester City i Napoli.
18+ | Graj odpowiedzialnie! | Obowiązuje regulamin
Komentarze