Legia Warszawa przegrała ze Spartakiem Moskwa 0:1, co oznacza, że uciekła jej nie tylko gra w europejskich pucharach na wiosnę, ale też potężna suma, która mogła zaspokoić kilka rocznych kontraktów. Jakie to pieniądze? Ile zarobiła za grę do grudnia i dlaczego będzie tego jeszcze więcej? Tłumaczymy w naszej pomeczowej relacji.
- Ile mogła zarobić Legia, gdyby pokonała Spartaka?
- Ile zarobiła Legia nawet pomimo porażki?
- Na te pytania odpowiadamy w naszym materiale
Miliony na koncie Legii
Nawet jeśli weźmiemy pod uwagę, że tej jesieni Legia pierwszy raz od pięciu lat zagrała w fazie grupowej europejskich pucharów oraz że w grupie, w której sukcesem byłby każdy punkt, wywalczyła sześć oczek, nie ma wątpliwości, że mówimy o najgorszym sezonie mistrzów Polski od dziesiątek lat. Jedyną rzeczą, która będzie się zgadzać, jest wynik finansowy, który – dzięki kadencji Czesława Michniewicza – powinien być bardzo dobry.
Komentarze