FC Basel skromnie pokonuje Eintracht Frankfurt, bo tylko 1:0, w meczu rewanżowym 1/8 finału Ligi Europy. Taki wynik rzecz jasna dał awans drużynie ze Szwajcarii, która wygrała pierwszy mecz aż 3:0.
Pierwsza połowa meczu była dosyć wyrównana. Eintrach częściej utrzymywał się przy piłce i tworzył więcej sytuacji bramkowym, ale żadna z nich nie zakończyła się celnym uderzeniem. Szwajcarzy natomiast potrafili swoje akcje zakończyć strzałem w światło bramki. Trapp jednak dwukrotnie popisał się w tej odsłonie meczu dobrymi interwencjami, udaremniając plany napastnikom Baselu.
Nieco więcej działo się w drugiej połowie meczu. Obie drużyny stworzyły sobie w niej dużo podbramkowym akcji, które czasem kończyli celnymi uderzeniami. Nie udało im się jednak zdobyć bramki. Zawodnikom Eintrachtu towarzyszyła przez ten mecz olbrzymia nieskuteczność, a gospodarzom na drodze do zdobycia bramki stawał dobrze dysponowany w tym meczu Kevin Trapp.
Niemiecki bramkarz skapitulował jednak w samej końcówce meczu. W 88. minucie do bramki trafił Frei. Wtedy to ładną wymianą podań na połowie przeciwnika popisała się drużyna z Bazylei. Futbolówka trafiła do wspomnianego już piłkarza tuż przed polem karnym. Ten zdecydował się na indywidualną akcję i po okiwaniu dwóch obrońców oraz bramkarza umieścił piłkę do pustej bramki, ustalając wynik na 1:0 i pieczętując tym samym awans.
Komentarze