W czwartkowy wieczór na Volkswagen Arenie, Wolfsburg mierzył się z Desną Czernihów. Wilki dość szybko objęły prowadzenie, ale ekipa z Ukrainy dzielnie walczyła do utraty tchu. Ostatecznie do IV. rundy eliminacji Ligi Europy awansuje Wolfsburg, dzięki wygranej 2:0 (1:0).
Spotkanie szybko ułożyło się po myśli gospodarzy. Już w 16. minucie gola dającego prowadzenie strzelił Josuha Guilavogui. Doświadczony pomocnik zgubił krycie podczas rzutu rożnego, a dzięki przytomnej postawie Steffena, który przedłużył dośrodkowanie głową do Francuza, piłka musiała wpaść do siatki. Guilavogui z bliskiej odległości oddał techniczny strzał w kierunku lewego słupka. Wydawało się, że Wilki pójdą za ciosem. Na nieszczęście gospodarzy w bramce Desny świetnie spisywał się Past. Team z Czernihowa próbował doprowadzić do remisu, ale słaba skuteczność uniemożliwiała zmianę rezultatu.
Po przerwie goście musieli od 60. minuty grać bez Joonasa Tamma. Obrońca Desny bezmyślnie sfaulował przeciwnika, za co otrzymał drugą żółtą kartkę i w konsekwencji musiał opuścić boisko. Po całym zdarzeniu zawodnik Wolfsburgu, Maxence Lacroix nie mógł kontynuować gry. Trener Wilków dokonał zmiany, a za kontuzjowanego zawodnika wszedł John Brooks.
Co ciekawe podopieczni Glasnera nie mogli przebić się przez defensywę przeciwnika. Momentami postawa w ofensywie przypominała bicie głową w mur. Jedną z lepszych okazji do podwyższenia prowadzenia zmarnował Renato Steffen w 77. minucie. Jego strzał głową niemal musnął poprzeczkę. Do ostatniej minuty gospodarze mieli wszystko pod kontrolą. Tuż przed zakończeniem rywalizacji piłkę do siatki skierował Daniel Ginczek. Podanie Schlagera pozwoliło Niemcowi oddać uderzenie już na pustą bramkę. Wolfsburg zwycięża i zasłużenie melduję się w ostatniej fazie eliminacji do fazy grupowej Ligi Europy.
Komentarze