Finał Ligi Europy odbywający się w Sewilli z udziałem Eintrachtu Frnakfurt i Rangersów przyciąga uwagę kibiców. Przed tym meczem doszło natomiast do mrożących krew w żyłach scen na ulicach hiszpańskiego miasta. Jednocześnie szalikowcy obu ekip skonfrontowali się bezpośrednio. Interweniować musiała miejscowa policja, a w ruch poszyły nie tylko pięści, ale także stoliki, czy krzesła z miejscowych ogrodków przy barach.
- Sporo emocji towarzyszy starciu Eintrachtu z Rangersami w finale Ligi Europy
- Miejscem rozegrania spotkania jest Sewilla, do której udały się liczne grupy kibiców obu drużyn
- Na ulicach nie brakowało zamieszek z udziałem szalikowców z Niemiec i Szkocji
Awantury na ulicach Sewilli,
Finał Ligi Europy sprawił, że do Sewilli udały się duże grupy kibiców Eintrachtru Frankfurt i Rangers FC. Niestety ręce pełne roboty z tego powodu miała policja, która musiała reagować po sygnałach związanych z bijatyką z udziałem szalikowców obu teamów.
Przedstawiciele grup kibicowskich niemieckiej i szkockiej ekipy obecni byli w Sewilli już we wtorek wieczorem. Już wtedy pojawiły się pierwsze sygnały związane z tym, że szalikowcy obu drużyn nie pałali do siebie sympatią. Jednocześnie miały miejsce ataki agresji z udziałem fanów Eintrachtu, czy Rangersów.
W drodze do finału Ligi Europy piłkarze teamu z Bundesligi wyeliminowali między innymi FC Barcelonę i West Ham. Z kolei szkocka drużyna okazała lepsza od Sportingu Braga, czy RB Lipsk.
Czytaj więcej: Eintracht – Rangers: gdzie oglądać? Transmisja w TV i online (18.05.2022)
Komentarze