- W środę odbędzie się finał Ligi Europy
- Ancelotti uważa, że faworytem jest Roma
- Giallorossi zagrają w drugim z rzędu finale europejskich rozgrywek
Roma powalczy o drugi europejski puchar z rzędu
AS Roma zmierzy się z Sevillą w środę w finale Ligi Europy na stadionie Puskas Arena w Budapeszcie. To drugi z rzędu europejski finał giallorossich po wygranej w finale Ligi Konferencji w zeszłym sezonie. Wtedy drużyna Mourinho pokonała Feyenoord po golu Zaniolo.
– Po trudnych momentach Sevilla od kilku tygodni radzi sobie bardzo dobrze, również na arenie międzynarodowej. Są dobrze zorganizowani pod wodzą nowego trenera, ale Roma nie jest bez szans. Mourinho to bardzo doświadczony trener, który rozegrał wiele finałów i wie jak wygrywać. Uważam, że będą lepsi – przyznał Ancelotti.
Ancelotti strzelił 17 bramek w 227 występach z Romą w latach 1979-1987, zdobywając jeden tytuł Serie A i cztery Coppa Italia. Włoch zapytany, czy nadal chce zdobywać trofea jako trener, odpowiedział: – Tak, ale to bliska przyszłość.
Media uważają, że to jasna deklaracja szkoleniowca, że myśli już o trenerskiej emeryturze.
Zobacz również: Carlo Ancelotti nie jest pewny swojej przyszłości w Realu Madryt
Komentarze