Lewis Hamilton utarł nosa piłkarzom. Mówi się tylko o nim!

1 lutego to ostatni dzień piłkarskiego okienka transferowego. Wydawało się więc, że gwiazdami tego dnia będą piłkarze. Nic jednak bardziej mylnego. Wszystkie transakcje klubowe znajdują się w cieniu Lewisa Hamiltona. Kierowca Formuły 1 rozbił bank przechodząc do stajni Ferrari.

Lewis Hamilton
Obserwuj nas w
IMAGO / Sven Simon Na zdjęciu: Lewis Hamilton
  • Lewis Hamilton utarł nosa piłkarzom
  • W ostatnim piłkarskim dniu okna transferowego mówi się tylko o nim
  • Znany kierowca Formuły 1 przenosi się do Ferrari

Transfer Hamiltona głośniejszy niż piłkarzy

Stała się rzecz niebywała. W ostatnim dniu zimowego okienka transferowego serwisy BBC i SkySports zdjęły ze swoich czołówek piłkę nożną. Niebywałe? A jednak. Wszystko z powodu kierowcy Formuły 1, Lewisa Hamiltona.

Wielokrotny mistrz świata ogłosił dziś swój wielki transfer. Brytyjczyk, który odchodzi z Mercedesa, od sezonu 2025 zasili szeregi Ferrari. Zmieni tym samym rajdową stajnię po 11 latach współpracy.

Informacja ta zelektryzowała kibiców na Wyspach Brytyjskich. Anglik cieszy się tam nadal ogromną popularnością. I to mimo tego, że w ostatnich dwóch sezonach znajdował się w cieniu Maxa Verstappena. W 2025 roku po przenosinach do Ferrari może to ulec zmianie.

Przesądzone jest już to, że partnerem Lewisa Hamiltona w zespole z włoskiej stajni będzie Francuz Charles Leclerck.

Czytaj także: Dallas ma nowego napastnika. Dopięto jeden z najdroższych transferów w historii MLS

Komentarze