- Cały piłkarski świat wstrzymał oddech, gdy podczas Euro 2021 Christian Eriksen padł na murawę
- Okazało się, że reprezentant Danii doznał ataku serca. Ostatecznie zdołał jednak wrócić do gry – i to na poziomie Premier League
- Mimo tego fakt, iż pomocnik nawiązał współpracę z marką napojów energetycznych wzbudziła spore kontrowersje
Christian Eriksen już chyba zapomniał o problemach z sercem. Kontrowersyjna współpraca Duńczyka
Christian Eriksen najwyraźniej ma za sobą największe problemy zdrowotne. Cały piłkarski świat wstrzymał oddech, gdy na początku Euro 2021 reprezentant Danii upadł na murawę. Już na pierwszy rzut oka sytuacja wyglądała na bardzo poważną. Pomocnik natychmiast uzyskał pierwszą pomoc, ale natychmiast został przetransportowany do szpitala. Jak się okazało, piłkarz doznał ataku serca, a jego kariera stanęła pod znakiem zapytania.
Ostatecznie Eriksen pauzował przez ponad pół roku, ale wrócił do gry – i to na poziomie Premier League. Po krótkim etapie w Brentfordzie wrócił nawet do topowego futbolu, przenosząc się do Manchesteru United.
Ostatnio, jednak, Duńczyk podpadł opinii publicznej. Został bowiem twarzą marki produkującej napoje energetyczne – State Energy. Jak wiadomo, tego typu produkty są na tyle niezdrowe, że od początku 2024 roku w Polsce mogą kupować je jedynie osoby pełnoletnie i nie są one polecane osobom cierpiących na schorzenia kardiologiczne.
Eriksen wystąpił w tym sezonie w 19 spotkaniach na wszystkich frontach. Zanotował w nich bramkę i dwie asysty.
Czytaj więcej: Reguilon przypomniał o sobie w mediach społecznościowych. Jego odpowiedź stała się viralem.
Komentarze