- Jude Bellingham dzisiaj miał wrócić do treningów z zespołem
- Tymczasem pomocnik ponownie pracował indywidualnie
- Nie wiadomo, czy 20-latek zagra w weekend z Valencią
Bellingham jednak nie zagra z Valencią? Walczy z czasem
Wtorkowe informacje hiszpańskich mediów wlały optymizm w serca kibiców Realu Madryt, którzy nie mogą doczekać się powrotu do gry zmagającego się z urazem kostki Jude’a Bellinghama. Anglik miał wchodzić w ostatnią fazę rehabilitacji i niemal na pewno zagrać przeciwko Valencii.
Wydawało się, że 27-krotny reprezentant Anglii już dzisiaj wróci do treningów z całą drużyną, tymczasem po raz kolejny pracował indywidualnie. Według Aranchy Rodriguez w tym momencie nadal nie wiadomo, czy Jude Bellingham w sobotę wybiegnie na murawę Estadio Mestalla.
Priorytetem gwiazdy Królewskich rzecz jasna jest powrót na rewanżowy mecz 1/8 finału Ligi Mistrzów z Lipskiem. Podopieczni Carlo Ancelottiego w pierwszym spotkaniu na wyjeździe wygrali 1:0.
Komentarze