- FC Barcelona w fatalnym stylu przegrała w niedzielę 0:1 z Almerią
- Wściekły na swoich zawodników po meczu był Xavi
- Media zarzucają zawodnikom brak skupienia spowodowany zbliżającą się rywalizacją z Realem Madryt
Frenkie de Jong zaprzecza zarzutom hiszpańskich mediów
Wyjątkowo trudno było kibicom FC Barcelony oglądać niedzielne spotkanie z Almerią. Podopieczni Xaviego grali w sposób ospały i powolny, podczas gdy rywale skutecznie się bronili. Almeria wygrała 1:0, piszą tym samym historię klubu. Było to dla niej pierwsze zwycięstwo nad Azulgraną w historii.
W drugiej połowie jedynym pomysłem Blaugrany na przełamanie defensywy rywali było posyłanie w jej pole karne dziesiątek wrzutek, co nie przyniosło rezultatu. Po spotkaniu piłkarzom zarzucano, że ci mogli skupiać się już na rywalizacji w pucharze Króla z Realem Madryt, przez co nie przyłożyli się odpowiednio do rywalizacji z Almerią. Zaprzecza jednak temu Frenkie de Jong.
– Nie myśleliśmy o Klasyku, ponieważ LaLiga jest bardzo ważna. Po prostu niewiele nam wychodziło, zwłaszcza w pierwszej połowie. Musimy się poprawić, ciężko pracować i iść dalej. Trzeba się nauczyć, że zawsze musimy być bardzo skoncentrowani. Nie zaczęliśmy dobrze meczu, rywal wyszedł na prowadzenie, a wtedy sytuacja się komplikuje i trudno jest wyrównać. Tak było w niedzielę – stwierdził Holender.
FC Barcelonę w czwartek czeka kolejne trudne starcie. Zmierzy się ona w El Clasico z Realem Madryt w półfinale pucharu Króla. Pierwszy mecz zostanie rozegrany na Estadio Santiago Bernabeu.
Też u nas: Ter Stegen reaguje na porażkę Barcelony. “Dostaliśmy ostrzeżenie”
Komentarze