Yamal walczy z czasem. Barcelona wciąż nie dała zgody

Lamine Yamal opuścił trzy ostatnie mecze Barcelony. Skrzydłowy wrócił już do treningów z resztą drużyny, ale wciąż nie ma zgody na grę - podaje "Mundo Deportivo".

Lamine Yamal
Obserwuj nas w
fot. PRESSINPHOTO SPORTS AGENCY / Alamy Na zdjęciu: Lamine Yamal

Yamal wrócił do treningów. Dalej nie może grać

Lamine Yamal przed listopadową przerwą reprezentacyjną nabawił się urazu kostki. Opuścił ligowy mecz z Realem Sociedad, a także zgrupowanie kadry Hiszpanii. W Barcelonie mieli nadzieję, że gwiazdor będzie dostępny zaraz po przerwie, ale jego absencja nieco się wydłużyła. Nie zagrał także w starciu z Celtą Vigo oraz Brestem.

Nie ulega wątpliwościom, że na jego boiskowej nieobecności cierpi cała drużyna. Mecze z Realem Sociedad i Celtą Vigo zakończyły się sensacyjnymi stratami punktów. Z Brestem udało się wygrać mimo osłabienia, ale powrót Yamala jest bardzo wyczekiwany.

  • Zobacz: Jeśli Barcelona zdobędzie mistrzostwo, drużyna będzie miała wyjątkowe miejsce w historii”

Z jego zdrowiem jest już praktycznie wszystko dobrze. Bierze udział w treningach z resztą drużyny, choć “Mundo Deportivo” twierdzi, że Barcelona nie dała mu jeszcze zgody na grę. W sobotę lider La Ligi zmierzy się z Las Palmas. Yamal walczy z czasem, aby wziąć udział w tej rywalizacji i pomóc zespołowi wrócić na zwycięską ścieżkę również w rozgrywkach ligowych.

Pedri doradzał swojemu koledze z Barcelony, aby ten nie przyspieszał swojego powrotu za wszelką cenę, gdyż może to poskutkować kolejnymi problemami ze zdrowiem. Kluczowe będzie zdanie klubowych lekarzy, którzy ocenią dyspozycję Yamala. W tym sezonie 17-latek zgromadził już sześć bramek i osiem asyst w 16 występach.

Komentarze