- Xavi jest rozgoryczony atmosferą panującą wokół klubu
- Szkoleniowiec przyznał, że czuje się jak na pogrzebie
- FC Barcelona w sobotę zmierzy się z Valencią
FC Barcelona mierzy się z ciągłą krytyką mediów
FC Barcelona przegrała dwa ostatnie mecze tracąc w nich siedem goli. Mimo to, Blaugrana wciąż liczy się w walce na czterech frontach. Jednak słaba gra sprawia, że zespół mocno jest krytykowany przez media.
– Otrzymuję wiadomości tak, jak bylibyśmy na pogrzebie. Próbuję się od tego odcinać, ale ludzie piszą do mnie, jakby umarł mój ojciec lub matka. Swoją drogą, nikt z Was nie pogratulował mi zakwalifikowania się do 1/8 finału Ligi Mistrzów po meczu z Antwerpią – przyznał rozgoryczony Xavi.
– Klub potrzebuje stabilności. Wszystkie projekty tego potrzebują. Jesteśmy mistrzami ligi i niezależnie od tego, czy przegramy, czy zremisujemy w Walencji musimy zachować równowagę. Tego właśnie potrzebujemy w erze post-Messiego i w bardzo złożonej sytuacji gospodarczej – dodał szkoleniowiec.
W sobotni wieczór FC Barcelona w kolejnym meczu ligowym zmierzy się z Valencią. Duma Katalonii znajduje się obecnie na czwartym miejscu w La Liga ze stratą siedmiu punktów do pierwszej Girony.
Zobacz również: Xavi nie rezygnuje z Lewandowskiego mimo słabych występów
Komentarze