Xavi: W meczach z Realem Madryt i Gironą byliśmy lepsi
FC Barcelona mimo prowadzenia do przerwy 2:1 z Gironą, doznała bolesnej porażki 2:4 w szlagierze 34. kolejki La Liga. Katalończycy mieli doskonałą szansę, żeby umocnić się na drugiej pozycji. Sobotnia przegrana sprawiła, że Duma Katalonii spadła na trzecią lokatę i pozwoliła się wyprzedzić rewelacyjnej Gironie. Gole dla ekipy Xaviego strzelili Andreas Christensen oraz Robert Lewandowski, który wykorzystał rzut karny.
– Trudno to wyjaśnić. To podsumowanie naszego sezonu, podarowaliśmy ten mecz. Dominowaliśmy w spotkaniu i mieliśmy pod kontrolą jego przebieg, a potem straciliśmy trzy gole. Porażka pokazała brak dojrzałości. Popełniliśmy indywidualne błędy, które nie powinny zdarzać się na tym poziomie – stwierdził Xavi, którego cytuje “Marca”.
– Oddajemy mecze naszym przeciwnikom. Zdarzyło się to dwa razy w meczach z Realem Madryt, teraz w spotkaniu z Gironą. Byliśmy lepsi z tymi rywalami we wszystkich czterech meczach, ale nie wygraliśmy – dodał. Trener dopiero niedawno zmienił swoją decyzję i zdecydował się zostać w przyszłym sezonie w Barcelonie.
Na cztery kolejki przed zakończeniem rozgrywek, oficjalnie mistrzem Hiszpanii został Real Madryt. – Jestem pierwszą osobą, która jest wściekła. Oprócz tego, że jestem menedżerem, to jestem przede wszystkim fanem Barcelony – zaznaczył Xavi. Duma Katalonii w następnej kolejce podejmie Real Sociedad, który w ten weekend rozprawił się z Las Palmas (2:0).
- Sprawdź także: Chelsea rusza po Osimhena! Znamy szczegóły pierwszej oferty
Komentarze