Barcelona w trudnej sytuacji finansowej
Xavi Hernandez poprowadził w niedzielnym meczu z Sevillą swój zespół po raz ostatni. Barcelona ograła ekipę z Andaluzji 2-1 po trafieniach Roberta Lewandowskiego i Fermina Lopeza. Zgodnie z zapowiedziami, po ostatniej kolejce sezonu 2023/2024 szkoleniowiec rozstanie się z Dumą Katalonii. Prezydent Joan Laporta uznał, że zmiana jest konieczna, choć wcześniej był gotów kontynuować współpracę z byłym legendarnym pomocnikiem.
Na pomeczowej konferencji nie brakowało emocjonalnych wypowiedzi ze strony Xaviego. Został on także zapytany przez dziennikarzy o radę dla swojego następcy. Przyznał, że praca w Barcelonie nie należy do łatwych i komfortowych.
– Powiadomiłbym mojego następcę, że będzie miał trudną sytuację. Barcelona to wymagający klub pod wieloma względami, a sytuacja ekonomiczna nie jest korzystna. Będzie musiał ciężko pracować, ponieważ nie będzie miał łatwo – zaznaczył Xavi.
Wszystko wskazuje na to, że nowym szkoleniowcem Barcelony zostanie Hansi Flick, który miał już nawet w pełni dogadać się w kwestii warunków współpracy. Po rozstaniu z reprezentacją Niemiec był on łączony chociażby z Chelsea czy Bayernem Monachium. Media przekonują, że Niemiec jest bardzo pozytywnie nastawiony na myśl o potencjalnej pracy w hiszpańskim gigancie.
Zobacz również: Joao Felix bez przyszłości w Barcelonie. Agent szuka mu nowego klubu
Komentarze