Spotkanie z Villarrealem fatalnie potoczyło się dla Valencii. Nie dość, że Nietoperze przegrały 1:2, to na domiar złego poważnej kontuzji doznał Nico Gonzalez. Pomocnik będzie musiał przejść operację, a Valencia postara się sprowadzić kogoś w jego miejsce.
- Nico Gonzalez rozgrywał całkiem udany sezon na wypożyczeniu w Valencii
- Pomocnik doznał w meczu z Villarrealem poważnej kontuzji i będzie pauzował przez trzy miesiące
- Nietoperze postarają się pozyskać w jego miejsce nowego pomocnika
Kontuzja, która pokrzyżowała plany obu klubom
Początek spotkania z Villarrealem był dla Valencii udany. Nietoperze dzięki bramce Edinsona Cavaniego w 21 minucie objęły prowadzenie, które straciły tuż przed końcem pierwszej połowy. Finalnie podopieczni Gennaro Gattuso przegrali 1:2, a spotkania z powodu kontuzji nie dokończył Nico Gonzalez.
Gattuso potwierdził, że uraz wychowanka FC Barcelony jest poważny i niezbędna będzie operacja. Tym samym Hiszpan będzie wykluczony z gry przynajmniej na trzy miesiące. To spory problem zarówno dla Valencii, jak i Barcy. Duma Katalonii liczyła, że Nico będzie dalej harmonijnie rozwijał się na Mestalla i w przyszłym sezonie powróci, żeby powalczyć o miejsce w składzie Blaugrany.
Valencia natomiast postara się na miejsce kontuzjowanego pomocnika sprowadzić zastępstwo w zimowym oknie transferowym. Szkoleniowiec Nietoperzy zdradził, nad jakim transferem pracuje klub.
– Nico przejdzie operację w Barcelonie i będzie poza grą przez jakieś trzy miesiące. Klub wie, że w tej sytuacji potrzebujemy pomocnika. Nahitan Nandez jest jedną z opcji, to prawda – stwierdził opiekun Valencii.
Nandez reprezentuje barwy występującego w Serie B Cagliari. Fabrizio Romano przekazał, że negocjacje między klubami są na zaawansowanym etapie, a Urugwajczyk może wkrótce podpisać kontrakt z Valencią.
Komentarze