- Espanyol wydał oświadczenie po wczorajszych dantejskich scenach na murawie
- Władze klubu potępiły zachowanie swoich kiboli
- Kibice, którzy wdarli się na murawę przeszkodzili w świętowaniu graczom Barcelony
Awantura po meczu. Jest stanowisko klubu
Nie milką echa wczorajszego skandalicznego zachowania kibiców Espanyolu. A właściwie, to kiboli, którzy wdarli się na murawę tuż po ostatnim gwizdku, kiedy to piłkarze FC Barcelony świętowali triumf w La Liga. Goście byli zmuszeni do ucieczki w stronę szatni, gdzie ochraniała ich policja. Teraz stanowisko w tej sprawie zabrał klub i dyrektor generalny.
– Chcemy przeprosić świat futbolu za te wydarzenia. To nie jest wizerunek Espanyolu. Zrobimy wszystko, by to się nie powtórzyło – powiedział Mao Ye, dyrektor generalny Espnayolu.
– RCD Espanyol potępia incydent, który miał miejsce pod koniec meczu z FC Barceloną na RCDE Stadium. Porażka nas boli, ale nigdy nie zaakceptujemy przemocy jakiegokolwiek rodzaju. Tak jak zawsze to robiliśmy, RCD Espanyol pragnie wyrazić stanowczy sprzeciw wobec jakiegokolwiek rodzaju przemocy w świecie piłki nożnej i użyjemy wszystkich dostępnych nam środków, aby ją wyeliminować – czytamy w dalszym oświadczeniu klubu.
Czytaj więcej: Barca mistrzem! Grad goli w derbach, Lewandowski jednym z bohaterów [WIDEO]
Komentarze