Vinicius obiecał zegarki gwiazdom Realu, bo miał wygrać Złotą Piłkę
Vinicius Junior to bez wątpienia największy przegrany poniedziałkowej gali Złotej Piłki 2024. Do ostatniego dnia Brazylijczyk był głównym faworytem mediów i niewiele osób spodziewało się, że nastąpi aż tak gwałtowny zwrot akcji. Ostatecznie Real Madryt zbojkotował wydarzenie, odwołując swój lot, a statuetka trafiła do Rodriego.
Hiszpańskie media wypunktowały trzy powody, które zdecydowały o porażce Brazylijczyka. Zwrócono uwagę na sukcesy reprezentacyjne, dużą konkurencję w Realu Madryt oraz boiskowe zachowania Viniciusa.
Serwis Relevo ujawnił, że Vinicius Junior był mocno przekonany o swoim zwycięstwie w plebiscycie. Ponoć Brazylijczyk zorganizował huczną imprezę jeszcze przed galą, aby uczcić zdobycie nagrody. Oprócz tego napastnik miał obiecać piłkarzom Realu Madryt specjalne podarunki w postaci luksusowych zegarków. Świętowanie trwało do rana w poniedziałek, a następnie gwiazdor dowiedział się, że nie wygra Złotej Piłki.
Nie da się ukryć, że w tym przypadku czas brutalnie zweryfikował oczekiwania Viniciusa. Oczywiście jeśli podane doniesienia Relevo są prawdziwe. Sam Brazylijczyk zareagował na wyniki plebiscytu i zapowiedział, że będzie się starał dziesięć razy bardziej, aby sięgnąć po nagrodę.
Czytaj dalej: Flick wskazał wymarzony transfer. Barcelona rozpoczęła rozmowy!
Kto twoim zdaniem bardziej zasłużył na Złotą Piłkę 2024?
- Vinicius Jr
- Rodri
- Ktoś inny
Komentarze