Real liczy, że Vinicius nie będzie chciał odejść
Vinicius Junior podczas letniego okienka był kuszony rekordowymi zarobkami w Arabii Saudyjskiej. Choć poważnie rozważał szaloną propozycję, ostatecznie zdecydował się pozostać na Santiago Bernabeu. Real Madryt nie był zainteresowany jego sprzedażą, ale kluczowe zdanie należało do gwiazdora, którego Saudyjczycy chcieli uczynić ambasadorem krajowej piłki.
Z Arabii Saudyjskiej docierają sygnały, że nieudana próba nie zraziła tamtejszych działaczy, którzy w dalszym ciągu wierzą, że Vinicius wkrótce do nich dołączy. Po sezonie 2024/2025 temat hitowego transferu wróci – z medialnych doniesień wynika, że kwota mogłaby sięgnąć nawet 350 milionów euro, co ustanowiłoby nowy rekord. Kataloński “Sport” informuje, że Florentino Perez ustosunkował się do tej sytuacji i podjął decyzję dotyczącą przyszłości Brazylijczyka.
- Zobacz: Teoria spiskowa wokół Wojciecha Szczęsnego
Królewscy nie zamierzają przystępować do negocjacji, więc jedyną szansą na transfer dla Saudyjczyków będzie aktywowanie klauzuli, która wynosi miliard euro. Niebawem powinny również rozpocząć się rozmowy w sprawie nowej umowy dla Viniciusa. Chcą go w ten sposób przekonać do pozostania w Madrycie na kolejne lata.
Real liczy, że odniesie negocjacyjny sukces i definitywnie odstraszy Viniciusa. Jeśli ten postanowi odejść, wówczas nie będzie mu stawał na drodze. Na sprzedaży Brazylijczyka powinni zarobić największe pieniądze w historii.
Komentarze