Prezes La Ligi, Javier Tebas wypowiedział zarządowi Paris-Saint Germain medialną wojnę, w której obie strony biorą teraz aktywny udział. Najpierw właściciel mistrzów Francji, Nasser Al-Khelaifi udzielił kontrowersyjnego wywiadu dziennikowi Marca, w którym zaatakował Tebasa. Ten nie pozostał mu dłużny i szybko odpowiedział na słowa Katarczyka.
- W zeszłym tygodniu władze La Liga złożyły do UEFA oficjalną skargę na działania Manchesteru City i PSG
- W odpowiedzi na nią kontrowersyjnego wywiadu udzielił właściciel mistrzów Francji
- Jego słowa skomentował w mediach społecznościowych prezes ligi hiszpańskiej
Tebas próbuje iść na wojnę z wiatrakami
W zeszłym tygodniu prezes La Liga – Javier Tebas, złożył oficjalną skargę do UEFA odnośnie łamania finansowego fair play przez Paris-Saint Germain i Manchester City. Nie był to pierwszy atak Hiszpana w stosunku do klubów-państw. W przeszłości prezes hiszpańskiej ligi wielokrotnie krytykował ich działania, a także pobłażliwość piłkarskich organizacji względem nich. W ostatnim wywiadzie dla dziennika Marca, Javiera Tebasa skrytykował właściciel Paryżan – Nasser Al-Khelaifi. Ironicznie dopytywał on, kim jest człowiek atakujący jego klub.
– Kto to Tebas? Nie znam tego człowieka. To nie jest w naszym stylu, by rozmawiać o innych ligach, klubach czy federacjach. Nigdy nikogo nie pouczamy i nie pozwolimy, by ktoś pouczał nas. Nie obchodzi mnie, co gada, naprawdę. Od to gada już od lat. My mamy projekt do zbudowania i będziemy iść dalej. Nie martwi nas to, także te doniesienia medialne, bo nie możemy tracić czasu na wszystko, co pojawia się w mediach – stwierdził w wywiadzie katarski szejk.
Na odpowiedź Tebasa nie trzeba było długo czekać. Hiszpan za pośrednictwem Twittera postanowił odpowiedzieć właścicielowi PSG.
“Al-Khelaifi to jakiś inny poziom. Bierze nas wszystkich za głupców (nawet on sam nie wierzy w swoje kłamstwa) i pojawia się w Marce, aby pouczać nas z arogancją i pychą ‘nowobogackich’. Dla PSG nie istnieją żadne zasady. Będziemy nadal walczyć o zrównoważony futbol bez oszustw” – napisał prezes La Liga.
UEFA jak na razie nie odpowiedziała jeszcze na oficjalną skargę wystosowaną przez władze ligi hiszpańskiej. Biorąc pod uwagę postępowanie względem Manchesteru City i PSG w przeszłości, wydaje się mało prawdopodobne, by ich właściciele mieli się czego obawiać ze strony piłkarskiej organizacji.
Przeczytaj też: Manchester City chce fortunę za Bernardo Silvę
Komentarze