W sobotę FC Barcelona udała się na przedsezonowe tournee do Stanów Zjednoczonych. Z drużyną nie wyleciał jednak trener Xavi Hernandez. Brak Hiszpana na pokładzie samolotu razem z resztą drużyny spowodowany jest problemami administracyjnymi.
- W sobotę Blaugrana wyleciała do USA na przedsezonowe tournee
- Na pokładzie samolotu zabrakło Xaviego, który z powodów administracyjnych nie mógł udać się z drużyną
- Hiszpan dołączy prawdopodobnie do reszty w przyszłym tygodniu
Nie tylko Xaviego zabrakło w samolocie do USA
FC Barcelona w sobotę podała oficjalną kadrę na amerykańskie tournee, a także podała informację, że z drużyną do Stanów Zjednoczonych nie udał się Xavi. Absencja Hiszpana spowodowana jest problemami biurokratycznymi. W trakcie pracy w Al Saad trener Dumy Katalonii trzykrotnie był w Iranie, przez co musi uzyskać zgodę na przekroczenie granicy Stanów Zjednoczonych.
Jak informują dziennikarze RAC1, klub postara się jak najszybciej rozwiązać ten problem, jednak wiele wskazuje na to, że Xavi dopiero w poniedziałek może otrzymać zgodę na wjazd do USA. Reszta sztabu szkoleniowego bez problemów udała się z resztą drużyny.
Na liście powołanych zawodników zabrakło aż pięciu piłkarzy seniorskiej kadry Barcy. Są to: Riqui Puig, Oscar Mingueza, Martin Braithwaite, Neto i Samuel Umtiti. Brak powołania dla wymienionych piłkarzy można jednoznacznie traktować ze skreśleniem ich przez Xaviego. Klub od dłuższego czasu stara się znaleźć im nowe kluby. Powołanie na tournee otrzymali natomiast sprowadzeni latem Raphinha, Christensen i Kessie. Miejsce znalazło się także dla Miralema Pjanicia, który prawdopodobnie dostanie szansę na przekonanie do siebie sztabu szkoleniowego.
Pełna lista powołanych:
- Bramkarze: Inaki Pena, Arnau Tenas, Ter Stegen
- Obrońcy: Dest, Balde, Pique, Araujo, Christensen, Alba, Roberto, Garcia
- Pomocnicy: Kessie, Pjanić, Collado, Pedri, Nico, Pablo Torre, Casado, Busquets, Frenkie, Gavi
- Napastnicy: Fati, Abde, Aubameyang, Dembele, Memphis, Ferran Torres, Raphinha
Czytaj też: Raphinha zapewnia kibiców: zobaczycie walczącego gracza
Komentarze