- Ferran Torres doznał kontuzji mięśniowej pod koniec stycznia
- Jego rehabilitacja przebiega wedle planu. FC Barcelona miała jednak nadzieję, że napastnikowi uda się wrócić wcześniej
- Reprezentant Hiszpanii chce być w odpowiedniej dyspozycji na rewanżowe spotkanie z SSC Napoli. Możliwe jednak, że otrzyma minuty już wcześniej
Torres skupia się na SSC Napoli
Ferran Torres latem przeszedł sporą transformację, o której, swoją drogą, niezwykle często mówił później w wywiadach. Co prawda, reprezentant Hiszpanii nie przemienił się nagle w rasowego goleadora, ale jego wyniki i gra uległy znacznej poprawie. Tym większym ciosem była kontuzja, której doznał 24-latek pod koniec stycznia. FC Barcelona mierzyła się z Osasuną Pampeluna (1:0), a Torres opuścił boisko po zaledwie sześciu minutach. Naderwał mięsień dwugłowy uda. Pierwotne założenia zakładały kilka tygodni przerwy.
Rehabilitacja przebiega wedle planu. Jeszcze niedawno Duma Katalonii miała jednak nadzieję, że napastnik zdoła wrócić wcześniej. Wygląda na to, że do tego nie dojdzie. Torresa zabraknie w niedzielnym starciu z Athletikiem. Jego priorytetem jest odpowiednie przygotowanie się do rewanżowego meczu w 1/8 finału Ligi Mistrzów z SSC Napoli. Niewykluczone jednak, że otrzyma kilka minut w poprzedzającym to starcie pojedynkiem ligowym z RCD Mallorką.
Torres rozegrał w tym sezonie już 32 mecze we wszystkich rozgrywkach. Zanotował w nich 11 bramek i cztery asysty.
Czytaj więcej: Rozmowy ruszyły. Bayern otrzymał pierwszą ofertę za Daviesa.
Komentarze