Prezes La Liga Javier Tebas pozwolił sobie na krytyczny komentarz w kierunku Paris Saint-Germain. Jego zdaniem przedstawiciel Ligue 1 psuje warunki konkurencji. 59-latek dał się już poznać z niezwykłej obsesji względem wielokrotnych mistrzów Francji.
- Paris Saint-Germain w trakcie ostatniego okienka transferowego solidnie się wzmocniło
- Szeregi ekipy z Paryża zasilił przede wszystkim Lionel Messi
- Wciąż z przeprowadzką Argentyńczyka do PSG nie może pogodzić się prezes La Liga
Prezes La Liga wciąż na wojennej ścieżce z PSG
Prezes La Liga Javier Tebas nie odpuścił sobie szansy na to, aby wbić kolejną szpilkę w kierunku PSG. Przedstawiciel władz ligi hiszpańskiej kontynuuje tym samym swoją publiczną wojnę z klubem ze stolicy Francji.
“Nasze wypowiedzi na temat PSG opierają się na twardych danych, monitoringu i dogłębnej analizie skontrolowanych kont klubu. Doprowadziło nas to do wniosku, że istnieją dowody sugerujące, że wyniki ekonomiczne naruszają warunki finansowego fair-play. Mimo uniewinnienia przez CAS (Sąd Arbitrażowy ds. Sportu) z przyczyn technicznych – napisał Tebas w swoim liście opublikowanym na lamach L’Equipe.
W ostatnich latach FC Barcelona została poważnie osłabiona przez Paris Saint-Germain. Najpierw do ekipy z Ligue 1 trafił Neymar, a w trakcie ostatniej sesji transferowej do klubu z Paryża dołączył Lionel Messi.
“Według informacji La Liga i na podstawie zweryfikowanych komunikatów PSG z ostatnich trzech lat oraz z uwzględnieniem najnowszych transferów PSG w letnim okienku transferowym wydatki tego klubu na wynagrodzenia w tym sezonie wyniosą 540 milionów euro, co stanowi 80 procent obrotów finansowych tego klubu” – czytamy dalej.
Czytaj więcej: Ligue 1. Kolejny triumf PSG, Lyon uniknął porażki [WIDEO]
Komentarze