W niedzielę rozegra się mecz, na który czekają kibice z całego świata. O godzinie 16:15 Real Madryt podejmie na Santiago Bernabeu FC Barcelonę. Pomocnik Królewskich Aurelien Tchouameni jest zachwycony swoim debiutanckim El Clasico.
- Real Madryt zagra w niedzielę z FC Barceloną
- Stawką spotkania jest fotel lidera La Ligi
- Aurelien Tchouameni uważa, że jest to najważniejszy mecz w Europie
“Obie drużyny wyjdą na boisko po to, żeby wygrać”
Rywalizacja Realu Madryt z FC Barceloną elektryzuje kibiców na całym świecie. Niedzielne El Clasico gwarantuje dodatkowy ładunek emocjonalny, bowiem “Duma Katalonii” po mizernym sezonie wróciła na swój najwyższy poziom i znów jest gotowa na walkę o krajowe mistrzostwo.
Zachwytu przed swoim debiutanckim Klasykiem nie ukrywa Aurelien Tchouameni, który latem zasilił szeregi Królewskich. Przebojem wdarł się do wyjściowej jedenastki, na co ogromny wpływ miało również odejście Casemiro. Nie ulega wątpliwościom, że w niedzielę reprezentant Francji rozpocznie spotkanie od pierwszej minuty.
– Jestem podekscytowany swoim pierwszym El Clasico, które w dodatku rozegra się na Santiago Bernabeu, przed naszymi kibicami. To wyjątkowy mecz, największy na świecie. Obie drużyny wyjdą na boisko po to, żeby wygrać.
– Moim pierwszym wspomnieniem z El Clasico jest Cristiano Ronaldo uspokajający kibiców na Camp Nou po strzelonym golu. W niedzielę na własnym stadionie damy z siebie wszystko, aby wygrać – deklaruje Francuz.
FC Barcelona zasiada aktualnie na fotelu lidera, choć jej dyspozycja pozostawia wiele do życzenia. Tchouameni przekonuje, że Real znajduje się w dobrej formie i będzie chciał udowodnić to na Santiago Bernabeu.
– To będzie prawdziwa bitwa przeciwko bardzo dobrej drużynie. Musimy być silni w każdym sektorze boiska, musimy pokazać swoją jakość. Jesteśmy w Realu Madryt i nie zamierzamy przegrywać żadnego spotkania. Znajdujemy się w dobrej formie i chcemy to podtrzymać – mówi były gracz AS Monaco.
Zobacz również: Frenkie de Jong: mam nadzieję, że wygramy z Realem 4:0
Komentarze