Szczęsny zabrał głos po czerwonej kartce. “Taka postawa mnie tu doprowadziła”

Wojciech Szczęsny w sobotnim El Clasico otrzymał czerwoną kartkę po faulu na Kylianie Mbappe. Po kilku dniach skomentował swój błąd w rywalizacji z Realem Madryt.

Wojciech Szczęsny
Obserwuj nas w
fot. Associated Press / Alamy Na zdjęciu: Wojciech Szczęsny

Szczęsny przemówił. Patrzy na to z innej perspektywy

Wojciech Szczęsny długo wyczekiwał debiutu w barwach Barcelony. Pierwszy występ zaliczył w Pucharze Króla przeciwko Barbastro. Później miał okazję zagrać dwukrotnie w Superpucharze Hiszpanii – w półfinale z Athletic Club oraz w wyczekiwanym finale z Realem Madryt. Nieoficjalnie mówiło się, że Hansi Flick zmienił hierarchię między słupkami, a Polak na dobre wygryzł Inakiego Penę.

  • Zobacz: Kto jest najlepszym selekcjonerem reprezentacji Polski? Wyjaśniamy

Sobotnie El Clasico miało zaskakujący przebieg. Real szybko wyszedł na prowadzenie, natomiast Barcelona do przerwy strzeliła cztery bramki, gromiąc odwiecznego rywala. Po zmianie stron dołożyła piąte trafienie, więc mecz zdawał się być zakończony. Szczęsny nie popisał się wyjściem z pola karnego, faulując wybiegającego na wolną pozycję Kyliana Mbappe. Arbiter ukarał go czerwoną kartką, więc do końca tego starcia w bramce stał Pena.

Królewscy nie byli nawet blisko odrobienia straty i Blaugrana ostatecznie sięgnęła po tytuł. Błąd Szczęsnego nie pozostał jednak niezauważony i może wpłynąć na kolejne decyzje Flicka. Polak po kilku dniach zabrał głos na temat rywalizacji z Realem Madryt.

“Tak, podjąłem złą decyzję i zostałem wyrzucony z boiska w moim pierwszym El Clasico! To nie jest zbyt miłe uczucie. Ale doświadczenie pozwala mi spojrzeć na to z innej perspektywy. We wrześniu byłem na emeryturze i czerpałem z życia na plażach i polach golfowych w Marbelli. 4 miesiące później mogłem zagrać w meczu, który wcześniej oglądałem tylko w telewizji lub zagrać go w FIFA. I nigdy nie chciałem się chować, czy grać w tym meczu przestraszony przed podjęciem trudnych decyzji decyzji i ryzyka. Ktoś może pomyśleć, że to nastawienie przyczyniło się do mojej czerwonej kartki. Wolę jednak myśleć, że właśnie to nastawienie doprowadziło mnie tam, gdzie teraz jestem i to dzięki mojej, czasem nierozsądnej, odwadze stało się tak, że mogę teraz cieszyć się z mojego pierwszego trofeum jako piłkarz Barcelony! Życie bez strachu może czasem sprawić ból, ale uwierzcie mi, że dostaniecie w zamian niesamowitą przygodę!” – przekazał Szczęsny na swoim Instragramie.

Komentarze