Wojciech Szczęsny mówi, dlaczego nie gra w Barcelonie
Wojciech Szczęsny już od kilku tygodni jest graczem FC Barcelony. Polak został awaryjnie ściągnięty z krótkiej emerytury i miał zastąpić w bramce Dumy Katalonii Marca-Andre ter Stegena, który wypadł z gry do końca sezonu. 34-letni Polak do tej pory nie dostał jednak szansy na debiut w nowych barwach. A to za sprawą Iniakiego Peny, który dotychczas radzi sobie bardzo dobrze pomiędzy słupkami.
Real Madryt i FC Barcelona dają nieśmiertelność piłkarską.
Wielu spodziewało się jednak, że były reprezentant Polski z miejsca stanie się podstawowym graczem Barcelony i będzie bronił – mówiąc nieco kolokwialnie – wszystko od dechy do dechy. Tak się nie stało. Pomimo dwóch oficjalnych meczy zespołu Hansiego Flicka w czasie, w którym Szczęsny jest w klubie, ten siedzi tylko na ławce. Wszystko też wskazuje na to, że taki sam los czeka go podczas meczu z Realem Madryt w El Clasico, które odbędzie się już w najbliższą sobotę.
Teraz sam Wojciech Szczęsny powiedział o tym, dlaczego nie gra w Barcelonie. Okazuje się, że Polak zwrócił się do Hansiego Flicka, że nie chce psuć tego, co dobrze funkcjonuje.
– Rozmawiałem z trenerem Flickiem i powiedziałem mu, że nawet gdybym był gotów na sto procent, to nie postawiłbym na siebie. Uważam, że ta historia nie jest o mnie. Jeśli drużyna dobrze funkcjonuje, to taka zmiana może to tylko zepsuć. Ego chowam do kieszeni i wierzę, że będę grał, ale wtedy, gdy będę w dobrej dyspozycji – powiedział Wojciech Szczęsny w rozmowie z “Eleven Sports”.
Czytaj więcej: Deco pracuje nad nową umową. To prawdziwy lider Barcelony
Komentarze