W piłce wszystko może się zdarzyć – odpowiada Flick
FC Barcelona we wtorek zmierzy się na wyjeździe z Borussią Dortmund w rewanżowym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Dzień przed spotkaniem odbyła się konferencja prasowa, na której gościli Hansi Flick i Wojciech Szczęsny. Zarówno trener, jak i bramkarz musieli zmierzyć się z pytaniami odnośnie powrotu do gry Marca Andre ter-Stegena.
Pod nieobecność reprezentanta Niemiec między słupkami Blaugrany w pierwszej części sezonu stał Inaki Pena. Z kolei od początku roku pierwszym bramkarzem został Wojciech Szczęsny. W hiszpańskich mediach trwają dyskusję na temat decyzji, jaką podejmie Flick, gdy Ter Stegen będzie mógł oficjalnie pojawić się na boisku. Jeden z dziennikarzy zapytał więc trenera, czy Polak utrzyma miejsce w składzie. Odpowiedź szkoleniowca może niepokoić polskich kibiców.
– W piłce nożnej wszystko może się zdarzyć, nie mogę dać stuprocentowej odpowiedzi – powiedział Hansi Flick, cytowany przez profil BarcaInfo.
O ile powrót Niemca na boiska La Ligi nie wpłynie znacząco na sytuację Szczęsnego, tak inaczej sprawa wygląda w Lidze Mistrzów. Polak został zarejestrowany w miejsce Ter-Stegena. Zatem jeśli Barcelona będzie chciała ponownie zgłosić go do gry w europejskich pucharach, musi wykreślić z listy byłego reprezentanta Polski.
Szczęsny od momentu debiutu w koszulce Dumy Katalonii rozegrał 22 mecze, w których zachował 12 czystych kont. Na uwagę zasługuje fakt, że Barcelona z 34-latkiem w składzie nie przegrała jeszcze żadnego spotkania.
- Zobacz także: Szczęsny ujawnił. Wtedy zadzwoniła Barcelona
Komentarze