Były koordynator zespołów w młodzieżowych w Barcelonie, Albert Benaiges, został oskarżony o seksualne wykorzystywanie przed 20 lat dzieci będących pod jego opieką. 71-letni trener stanowczo zaprzecza oskarżeniom.
- Kataloński gazeta Ara opublikowała raport rzucający poważne oskarżenia na byłego trenera grup młodzieżowych w Barcelonie
- Albert Benaiges kategorycznie odrzuca jednak oskarżenia
Poważne oskarżenia
Szerokie dochodzenie w tej sprawie przeprowadziła katalońska gazeta Ara, która poinformowano, że w jego ramach zgłosiło się ponad 60 świadków, którzy mieli szczegółowo opisać działania Alberta Benaigesa. Zarzuty dotyczą lat 80. oraz 90. i jego pracy w roli nauczyciela wychowania fizycznego w jednej ze szkół w dzielnicy Les Corts.
Oskarżenia mają obejmować wiele niedopuszczalnych zachowań, takich jak obnażanie się przed chłopcami i dziewczętami, dotykanie dzieci czy zmuszanie ich do rozbiegania się przed kolegami z klasy. Jeden z poszkodowanych jego byłych uczniów zgłosił już sprawę na policję i wszystko wskazuje na to, że w jego ślady pójdą inni.
Sam Benaiges w rozmowie z Ara kategorycznie zaprzecza stawianym mu zarzutom. – Nigdy nikogo nie skrzywdziłem, a jeśli to robiłem, to nie celowo. Mam adoptowanego syna i czworo przybranych dzieci. Moje sumienie jest bardzo czyste, nigdy nikogo do niczego nie zmuszałem i potępiałem pedofilów – powiedział 71-latek.
Benaiges w latach 1992-2012 było trenerem w akademii Barcelony i przypisuje mu się odkrycie Andresa Iniesty.
Komentarze