Na miesiąc przed mistrzostwami świata Robert Lewandowski prezentuje się dużo słabiej niż w pierwszym okresie jego gry w Barcelonie. Z czego do wynika i czy mamy powód do zmartwień – o tym w najnowszym odcinku “Przemowy”.
- Od 13 września, czyli już ponad miesiąc, Robert Lewandowski zagrał w sumie dziewięć meczów, strzelił w nich pięć bramek – więc nie najgorzej, ale jeśli weźmiemy na tapet tylko wrażenia wizualne, to wyglądało to już tak sobie
- Podobny okres Robert Lewandowski miał na przykład w sezonie 2018/19 i co ciekawe, dokładnie w tym samym okresie, o którym mówimy teraz, czyli tak od połowy września do połowy października. Zagrał wtedy osiem meczów we wszystkich rozgrywkach i dwa razy trafił do siatki. I co? I nic. Za moment znów był maszyną do strzelania goli
- W “Przemowie” także o Złotej Piłce i jej absurdach
Komentarze