W sobotnich spotkaniach 22. kolejki La Liga nie brakowało emocji. Levante dwukrotnie obejmowało prowadzenie, ale Granada w końcówce meczu zdołała doprowadzić do wyrównania. Z kolei Real Madryt musiał odrabiać straty w meczu z ostatnią w tabeli Hueską, chociaż finalnie triumfował 2:1. Wynik starcia zVillarrealem odwróciło również Elche, które zremisowało 2:2. Na koniec Sevilla podejmie u siebie Getafe.
Levante – Granada 2:2
Levante podejmowało nieco gorszą niż z początku sezonu Granadę. Będący w dobrej dyspozycji gospodarze w 30. minucie wyszli na prowadzenie, ale pod koniec pierwszej połowy trafienie wyrównujące zdobył Kenedy. W drugiej odsłonie spotkania klub z Walencji ponownie objął prowadzenie. Podopieczni Paco Lopeza przeżyli deja vu, gdyż w końcówce meczu gola na wagę punktu dla gości zdobył rezerwowy Soldado.
Huesca – Real Madryt 1:2
Miało być łatwo i przyjemnie, a wyszło jak zawsze. Tak mogli pomyśleć fani Realu Madryt, ponieważ Królewscy przegrywali 0:1 po fenomenalnym golu Galana. Pod nieobecność kontuzjowanego Sergio Ramos odpowiedzialność za wynik na swoje barki wziął Raphael Varane. Francuz dwukrotnie pokonał bramkarza i dał swojej drużynie wygraną 2:1.
Elche CF – Villarreal CF 2:2
Villarreal nie prezentował się ostatnio dobrze, ale udał się na mecz w pogrążonym w kryzysie Elche, więc mogliśmy spodziewać się przełamania gości. Żółta łódź podwodna prowadziła już 2:0, ale po przerwie wyglądała coraz słabiej. W rezultacie beniaminek doprowadził do remisu 2:2, chociaż mógł wygrać.
Pozostały sobotni mecz La Ligi:
21.00 Sevilla – Getafe CF
Komentarze