Zaufany człowiek Pereza zawinił? Piłkarze martwią się o kontuzje
Real Madryt dysponuje znakomitą kadrą, która tego lata została jeszcze wzmocniona Kylianem Mbappe. Po świetnym poprzednim sezonie wydawało się, że Królewscy wciąż będą poza zasięgiem swoich rywali. Początek kampanii nie układa się jednak po myśli – w lidze lepiej punktuje Barcelona, która w dodatku prezentuje zdecydowanie ładniejszy dla oka styl gry. Mistrzowie Hiszpanii z kolei męczą się ze słabszymi rywalami, a czołowi piłkarze nie grają na swoim optymalnym poziomie. Ogromnym problemem są także kontuzje, które utrudniają pracę Carlo Ancelottiemu.
W klubie trwają poszukiwania przyczyn gorszej dyspozycji. “Relevo” zdradza, że piłkarze nie są przekonani do metod Antonio Pintusa, czyli zasłużonego człowieka Florentino Pereza. To właśnie Włoch jest odpowiedzialny w sztabie za przygotowanie fizyczne. Niektóre jego decyzje, a także kolejne kontuzje budzą wątpliwości wewnątrz zespołu.
- Zobacz: Real Madryt i FC Barcelona dają nieśmiertelność piłkarską
Postać Pintusa jest bardzo mocna pod kątem medialnym. Uważa się go za klucz do sukcesów Realu w ostatnich sezonach. Włoch w przeszłości był związany z Królewskimi w latach 2016-2019, a w 2021 roku wrócił do Madrytu razem z Ancelottim.
Drużyna stopniowo traci zaufanie do Pintusa. Nieoficjalnie mówi się o nim jako o idealnym trenerze dla atletów, a niekoniecznie dla piłkarzy. Prowadzone przez niego zajęcia wpływają negatywnie na aspekty zdrowotne. Dalsze notowania Włocha będą zależeć od tego, jak Real poradzi sobie w kolejnych tygodniach. Remontada w rywalizacji z Borussią Dortmund może być dobrym prognostykiem na najbliższą przyszłość.
Komentarze