Vinicius musi wrócić do najwyższej dyspozycji
Real Madryt na starcie sezonu 2024/2025 musi zmierzyć się z kilkoma problemami. Kylian Mbappe nie rozpocząć swojej przygody po myśli, bowiem po dwóch ligowych meczach nie ma na swoim koncie choćby jednego gola. Wydaje się, że ustawienie w centrum linii ataku nie jest dla niego optymalne, gdyż w Paris Saint-Germain oraz reprezentacji Francji najczęściej przeprowadzał swoje akcje z lewego skrzydła. Większym kłopotem dla Królewskich jest na ten moment dyspozycja Viniciusa Juniora, który w poprzednim sezonie był absolutnym liderem ofensywy.
Niedawno Brazylijczyk otrzymał od Saudyjczyków astronomiczną ofertę, która uczyniłaby go najlepiej opłacanym piłkarzem w historii dyscypliny. Odrzucił ją, podobnie jak Real Madryt propozycję hitowego transferu za kwotę 400 milionów euro. Na Santiago Bernabeu nie ma planów dotyczących sprzedaży najważniejszych piłkarzy.
W klubie panuje jednak obawa, że Saudyjczycy zamieszali w głowie Viniciusowi, nawet jeśli zadeklarował on przynależność Realowi Madryt. Stąd może wynikać jego gorsza dyspozycja, którą prezentował w ostatnich meczach ligowych. “Marca” przekonuje, że Carlo Ancelotti wraz ze sztabem szkoleniowym są gotowi pracować nad odzyskaniem dawnego Brazylijczyka, który nie miał problemów z koncentracją, a na murawie podejmował praktycznie same dobre decyzje.
Okienko transferowe w Arabii Saudyjskiej jest ważne do 20 września. Real Madryt nie bierze pod uwagę odejścia Viniciusa. Nawet jeśli gwiazdor zostanie w stolicy Hiszpanii, saudyjskie kluby dalej będą o niego zabiegać. W grę wchodzi ewentualny transfer w 2025 roku.
Komentarze