Rodrygo ponownie kontuzjowany, nie zagra prawdopodobnie do końca roku
Real Madryt w środku tygodnia niespodziewanie przegrał mecz z Athletic Bilbao. Niewykorzystany rzut karny przez Kyliana Mbappe oraz wielki błąd Fede Valverde sprawiły, że rywalizacja na Estadio San Mames zakończyła się wynikiem (1:2). W sobotę podopieczni Carlo Ancelottiego będą mieli okazję do rehabilitacji. Tym razem zmierzą się na wyjeździe z Gironą, która zajmuje 8. miejsce w tabeli.
- Absurdalnie wysokie wyceny piłkarzy Realu Madryt
Fabrizio Romano w sobotę poinformował, że w spotkaniu na pewno nie wystąpi Rodrygo. Brazylijczyk doznał urazu mięśniowego, który wyklucza jego obecność w rywalizacji z Gironą. Doniesienia o niedostępności gwiazdora potwierdził również klub w oficjalnym komunikacie.
Warto odnotować, że uraz Rodrygo to identyczna kontuzja, przez którą był wyłączony z gry przez prawie cały listopad. Wcześniej przed problemami mięśniowymi zawodnik borykał się także z urazem uda. Według informacji portalu Relevo przerwa reprezentanta Brazylii ma potrwać nawet do końca roku. Jeśli te informacje okażą się prawdą, to Carlo Ancelotti nie będzie mógł skorzystać z usług 23-latka w meczach z Atalantą, Rayo Vallecano oraz Sevillą.
Los Blancos w tym sezonie nie omijają problemy zdrowotne. Od początku sezonu regularnie na listę kontuzjowanych trafiają nowe nazwiska. Obecnie z powodu urazów z gry wyłącznie są m.in. David Alaba, Eder Militao, Dani Carvajal czy Vinicius Junior.
Spotkanie Realu Madryt z Gironą rozpocznie się w sobotę (7 grudnia) o godzinie 21:00. Na chwilę obecną Królewscy zajmują 2. miejsce w La Liga z dorobkiem 33 punktów. Strata do FC Barcelony wynosi jak na razie 4 oczka.
- Zobacz także: Barcelona zarobi? Ich były zawodnik bliski zmiany klubu
Komentarze