Mbappe bohaterem Realu
Real Madryt w sobotni wieczór podejmował przed własną publicznością Leganes, czyli jedną z najsłabszych ekip w stawce La Liga. Dla gospodarzy wygrana na Santiago Bernabeu powinna więc być tylko formalnością. Z uwagi na mecz w reprezentacji, Carlo Ancelotti posadził na ławce Viniciusa Juniora i Rodrygo, zaś szansę od pierwszej minuty otrzymał Arda Guler.
To właśnie turecki zawodnik w 32. minucie został sfaulowany w polu karnym Leganes, a sędzia podyktował jedenastkę. Bez większych problemów wykorzystał ją Kylian Mbappe. Wówczas nic nie zwiastowało kłopotów, jakie tego dnia napotkały Królewskich. Zaledwie minutę po objęciu prowadzenia goście doprowadzili do wyrównania, a jeszcze przed przerwą trafili po raz drugi.
Na tym emocje się nie zakończyły. Zaraz po zmianie stron Jude Bellingham znakomicie odnalazł się w polu karnym i wykorzystał zamieszanie, doprowadzając do wyrównania. Spotkanie było bardzo otwarte – obie drużyny tworzyły sobie okazje, wykorzystując olbrzymie przestrzenie na murawie.
W 76. minucie Mbappe ustrzelił dublet, ponownie wyprowadzając Real na prowadzenie. Wspólnie z Franem Garcią sprytnie rozegrali rzut wolny sprzed pola karnego, po czym Francuz uderzył bardzo precyzyjnie.
W końcówce Real chciał dobić rywala, ale nie stworzył sobie wystarczająco dogodnej sytuacji. Mecz zakończył się więc zwycięstwem gospodarzy 3-2.
Komentarze