Ancelotti na cenzurowanym. Rezerwowi mają być zawiedzeni
Carlo Ancelotti wytypował na starcie sezonu żelazną jedenastkę Realu Madryt. W takim samym zestawieniu Królewscy rozegrali mecz o Superpuchar Europy oraz zainaugurowali zmagania w La Liga. O ile starcie przeciwko Atalancie ułożyło się po ich myśli, o tyle rywalizacja z Mallorcą nie była już taka prosta i zakończyła się pierwszą stratą punktów po remisie 1-1.
Po zremisowanym meczu z Mallorcą na Ancelottiego spadła spora krytyka, bowiem zarzucono mu złe traktowanie rezerwowych. Największe gwiazdy rozczarowywały, a mimo tego pozostały na boisku praktycznie do końcowego gwizdka. Brahim Diaz oraz Arda Guler pojawili się na placu gry na kilka minut przed zakończeniem spotkania, więc nie mieli czasu, żeby jakkolwiek zaistnieć.
Kontuzja Jude Bellinghama oraz czerwona kartka dla Ferlanda Mendy’ego zmusiły Ancelottiego do rotacji. W meczu z Realem Valladolid od pierwszej minuty zagrali Guler oraz Fran Garcia i obaj zaliczyli bardzo udane zawody. Choć Turek błyszczał na boisku, włoski szkoleniowiec zdjął go z murawy szybciej, niż przeciętnych w tym spotkaniu Viniciusa Juniora i Kyliana Mbappe. Wprowadzeni z ławki Endrick i Brahim Diaz przesądzili o triumfie Królewskich, strzelając po golu w ostatnich minutach.
“Sport” sugeruje kolejne zgrzyty w szatni Realu Madryt. Rezerwowi mają być rozczarowani decyzjami Ancelottiego, który wyraźnie woli stawiać na bardziej medialnych zawodników. W obecnej formie Vinicius oraz Mbappe radzą sobie gorzej chociażby od Diaza czy Gulera, lecz oni okazji do gry w takim samym wymiarze czasowym nie otrzymują.
Komentarze