- Real Madryt niespodziewanie podzielił się punktami z Realem Betis
- Na Estadio Benito Villamarin padł wynik jeden do jednego
- Na trafienie Jude’a Bellinghama odpowiedział Aitor Ruibal
Piękna bramka Aitora Ruibala zapewnił punkt Realowi Betis
Real Madryt w sobotę wieczorem na wyjeździe mierzył się z Realem Betis w hitowym meczu 16. kolejki La Liga. To Królewscy lepiej rozpoczęli dzisiejsze zawody – w 17. minucie do siatki trafił Brahim Diaz, jednak sędzia dopatrzył się pozycji spalonej u asystującego hiszpańskiemu pomocnikowi Rodrygo.
Co się odwlecze, to nie uciecze – podopieczni Carlo Ancelotti zaraz po zmianie stron, w 53. minucie, wyszli na upragnione prowadzenie. Autorem bramki dla gości był… Jude Bellingham, który w obecnym sezonie ligowym zdobył aż 12 goli. Pięknym podaniem w tej akcji popisał się Brahim Diaz.
Gospodarze nie podłamali się stratą bramki i już trzynaście minut później zdołali doprowadzić do wyrównania. Kapitalnym strzałem popisał się Aitor Ruibal, przy którego uderzeniu szans na obronę nie miał Andrij Łunin. Pod koniec spotkania Isco trafił w słupek, a dobrą okazję zmarnował Joselu.
Tym samym Girona ma szansę wrócić na fotel lidera La Liga, jeśli w niedzielę pokona Barcelonę.
Real Betis – Real Madryt 1:1 (0:0)
0:1 Jude Bellingham 53′
1:1 Aitor Ruibal 66′
- Sprawdź: tabela La Liga
Komentarze