Real Madryt chce, aby Karim Benzema wciąż grał w stolicy Hiszpanii. Francuz dostanie nowy kontrakt, którego ogłoszenie to kwestia czasu.
- Karim Benzema ma dzisiaj odebrać Złotą Piłkę
- Dla Francuza to nie jedyna dobra wiadomość
- Jego nowy kontrakt z Realem Madryt to kwestia czasu
Real z jasnym planem na obsadę napastnika
Real Madryt w minionym sezonie odnosił sukcesy między innymi dlatego, ze rewelacyjnie dysponowany był Karim Benzema. Francuz zdobył aż 44 bramki oraz zaliczył 15 asyst. W Madrycie nie było końca zachwytów na postawą napastnika, więc kibice z radością przyjmowali informacje o tym, że mistrz Hiszpanii chce przedłużyć kontrakt 34-latka.
Królewscy nie mieli wątpliwości, że przekonają Benzemę do podpisania nowej umowy. Aktualna wygasa bowiem 30 czerwca tego roku. Francuz w tym sezonie nie gra na razie tak dobrze, ale wciąż jest świetny, co udowodnił w El Clasico, gdzie strzelił na 1:0. Dalsza współpraca byłaby korzystna dla obu stron. Fabrizio Romano twierdzi, że ogłoszenie przedłużenia kontraktu to kwestia czasu.
Benzema zwiąże się z Królewskimi umową o rok dłuższą, niż przewiduje obecna. Tym samym Francuza w Madrycie mielibyśmy oglądać do 30 czerwca 2024 roku. Właśnie wtedy aktywuje się klauzula wykupu Erlinga Haalanda z Manchesteru City. Wygląda zatem na to, że to Norweg ma zastąpić Benzemę za dwa lata. Francuz na razie może czekać na wieczorną galę w Paryżu, gdzie odbierze Złotą Piłkę.
Czytaj także: Złota Piłka: triumfator już znany. Lewandowski w czołówce
Komentarze