Niespodzianka na treningu Barcelony, donoszą hiszpańskie media. Ronald Araujo nie wykonał pierwszej części ostatniej sesji treningowej przed El Clasico wraz z grupą. Obrońca, którego na konferencji prasowej chwalił Xavi, pracował indywidualnie.
- Nie wszyscy zawodnicy Barcelony pracowali z grupą na ostatniej sesji przed meczem o Superpuchar Hiszpanii
- Ronald Araujo trenował indywidualnie
- Urugwajczyk ma być gotowy na El Clasico, nawet mimo niespodziewanego trybu zajęć
Nie ma powodów do niepokoju?
Ronald Araujo to jeden z najważniejszych zawodników w układance Xaviego. Opiekun Barcelony na konferencji rozważał prasowej możliwość zajęcia przez Urugwajczyka pozycji prawego obrońcy w celu powstrzymania Viniciusa. Marca donosi, że na ostatniej sesji treningowej Urugwajczyk pracował indywidualnie. Co kryje się za takim scenariuszem przygotowań?
Wydaje się, że defensor Blaugrany nie doznał urazu bezpośrednio przed rywalizacją z Królewskimi, a specjalny tryb aktywności został podyktowany wyłącznie ostrożnością i chęcią oszczędzania sił przed wymagającym wyzwaniem. Stoper wraca po poważnej kontuzji, która wykluczyła go z udziału w mundialu. Ponadto w nowym roku zaliczył już trzy spotkania, w tym 120 minut przeciwko Betisowi. Wygląda na to, że Xavi postanowił dać odpocząć swojemu podopiecznemu, a na mecz Real Madryt – FC Barcelona Ronald Araujo wybiegnie w podstawowym składzie.
Zobacz także: Real Madryt – FC Barcelona: gdzie oglądać? Transmisja w TV i online (15.01.2023)
Komentarze