- Girona FC mierzyła się w piątek z Celtą Vigo
- Gdyby Katalończycy wygrali, mogliby przejąć fotel lidera przed El Clasico
- Udało im się pokonać w końcówce Celtę VIgo (1:0). To oznacza, że FC Barcelona nie ma szans na zajęcie pierwszej lokaty po zakończeniu tej kolejki
Real może zostać liderem po El Clasico, Barcelona – nie
W sobotnie popołudnie oczy fanów z całego świata zwrócą się na stolicę Katalonii. Tam FC Barcelona podejmie u siebie Real Madryt. Rzecz jasna, to starcie hiszpańskich gigantów to zawsze wielkie święto i kwestia prestiżu. Dopiero w piątek wieczorem okazało się jednak, czy stawką spotkania będzie fotel lidera La Ligi.
Girona FC przed startem 11. kolejki miała na koncie 25 punktów. Tyle samo uzbierał Real Madryt. Królewscy wygrali jednak mecz bezpośredni z Katalończykami (3:0), a do tego dysponowali lepszym bilansem bramkowym. FC Barcelona ma 24 oczka.
Zespół z Estadio Montilivi rozgrywał swoje spotkanie z Celtą Vigo w piątek. Gdyby wygrał, oznaczałoby to, że nawet zwycięstwo w El Clasico nie dałoby Blaugranie fotela lidera. Girona długo męczyła się z rywalami, ale w doliczonym czasie gry Yangel Herrera zapewnił jej zwycięstwo. Ten rezultat oznacza, że tylko Królewscy będą mogli po Klasyku znaleźć się na szczycie tabeli.
Zobacz też: Xavi szykuje na El Clasico nowinkę taktyczną.
Komentarze