W sobotę odbyły się cztery spotkania 27. kolejki hiszpańskiej La Liga. 5 marca był zdecydowanie dniem gospodarzy, którzy triumfowali w swoich pojedynkach. Osasuna, Espanyol, Valencia oraz Real Madryt mogły dopisać sobie dziś trzy oczka w ligowej tabeli.
- Ważne zwycięstwo Valencii
- Real Madryt rozbił swojego imiennika z Sociedad
- Królewscy powiększyli przewagę nad drugą w tabeli Sevillą
Zwycięstwa Osasuny, Espanyolu i Valencii
Dzisiejsze zmagania rozpoczęły się w Pampelunie, gdzie miejscowa Osasuna podejmowała Villarreal. Mecz przebiegał pod dyktando gości, którzy mieli 73% posiadania piłki, jednak więcej sytuacji bramkowych stworzyli gospodarze (12-10), co przełożyło się na końcowy rezultat. Gola na wagę trzech punktów w 63. minucie zdobył Avila. W drugim spotkaniu Espanyol pewnie pokonał Getafe 2:0. Piłkarzom z Barcelony prowadzenie dał w 17. minucie Cabrera, a wynik spotkania dziesięć minut później ustalił Cabaco, który dzięki niefortunnemu zagraniu zaliczył bramkę samobójczą. Pierwsze 30 minut miało decydujący wpływ na pozostałą część meczu. Gospodarze cofnęli się do defensywy wyczekując ataków Getafe. Goście mimo licznych prób nie zdołali zdobyć nawet gola kontaktowego.
Pojedynek Valencii z Granadą od początku do końca był dość wyrównany, a wszystko to, co najważniejsze wydarzyło się na początku drugiej połowy. Tuż po zmianie stron wynik spotkania w 48′ minucie otworzył Guedes. Trzy minuty później było już 2:0 za sprawą Gomeza, który mocnym strzałem głową z okolic jedenastego metra pewnie skierował piłkę do siatki. W 56. minucie nadzieję na odwrócenie losów spotkania dał gościom Domenech, który zaliczył samobójcze trafienie. Kilka chwil później Raul Torrente sfaulował w swoim polu karnym gracza Valencii. Arbiter nie miał żadnych wątpliwości i pewnie wskazał na jedenasty metr. Do piłki podszedł Soler, który mocnym strzałem w środek bramki zdobył trzeciego gola ustalając tym samym wynik spotkania.
Piękny gol Modricia, Real ucieka rywalom
Wszyscy kibice La Liga czekali na sobotni hit. Real Madryt podejmował na Santiago Bernabeu swojego imiennika z Sociedad. Królewscy przystępowali do tego pojedynku z pięciopunktową przewagą nad drugą Sevillą, z kolei szósty Real Sociedad walczy o awans do europejskich pucharów w przyszłym sezonie. Prowadzenie dość niespodziewanie objęli goście. Już w pierwszej fazie spotkania rzut karny sprokurował Dani Carvajal, a jedenastkę na gola pewnie zamienił Oyarzabal. Gospodarze straty zaczęli odrabiać dopiero w samej końcówce pierwszej połowy. Najpierw do wyrównania w 40. minucie doprowadził Camavinga, a trzy minuty później pięknym uderzeniem zza pola karnego popisał się Modrić, dając Królewskim prowadzenie do przerwy 2:1.
Druga część gry to już pełna dominacja Królewskich. W 69. minucie gola na 3:1 zdobył Benzema, jednak analiza VAR pokazała, że Francuz znajdował się na spalonym i arbiter słusznie anulował gola. Kilka chwil później wątpliwości już nie było i Benzema mógł cieszyć się ze zdobytego gola. W 79. minucie wynik spotkania ustalił Asensio zdobywając czwartego gola dla gospodarzy. Królewscy powiększyli przewagę w ligowej tabeli nad drugą Sevillą do ośmiu punktów i w spokoju mogą przygotowywać się do rewanżowego starcia 1/8 Ligi Mistrzów przeciwko PSG.
Wyniki 27. kolejki La Liga
Osasuna – Villarreal 1:0 (0:0)
1:0 Avila 63′
Espanyol – Getafe 2:0 (2:0)
1:0 Cabrera 17′
2:0 Cabaco 27′ (sam.)
Valencia – Granada 3:1 (0:0)
1:0 Guedes 48′
2:0 Gomez 51′
2:1 Domenech 56′ (sam.)
3:1 Soler 62′ (k.)
Real Madryt – Real Sociedad 4:1 (2:1)
0:1 Oyarzabal 10′ (k.)
1:1 Camavinga 40′
2:1 Modrić 43′
3:1 Benzema 75′
4:1 Asensio 79′
Komentarze