Real Madryt przewietrzy szatnię?
Kadrę Realu Madryt może czekać kilka zmian w letnim okienku transferowym. Oprócz transferów do klubu, kilku zawodników może pożegnać się z Estadio Santiago Bernabeu. Możliwe są odejścia m.in. Ferlanda Mendy’ego i Joselu. Swoje rozstanie z klubem rozważał również Luka Modrić. Kolejnym nazwiskiem na tej liście jest Dani Ceballos, który jest zdecydowany na opuszczenie klubu.
Ceballos w ostatnim czasie nie gra praktycznie w ogóle. Ostatnie 5 meczów z rzędu przesiedział na ławce rezerwowych, nie meldując się na boisku ani przez chwilę. Piłkarz chciałby poszukać większej ilości minut spędzonych na boisku. W Realu Madryt rywalizacja w środku pola jest na tyle duża, że Hiszpan ma duże problemy z łapaniem choćby regularnych wejść z ławki.
Ancelotti współwinnym?
Hiszpańskie Relevo podaje, że piłkarz jest niesamowicie poirytowany takim rozwojem sytuacji. Swą frustrację kieruje on w kierunku Carlo Ancelottiego. Ceballos zgodził się przedłużyć umowę z Realem, pod warunkiem, że będzie regularnie meldował się na boisku. Hiszpan uważa, że właśnie to obiecał mu włoski szkoleniowiec na początku sezonu, a teraz nie wywiązuje się z umowy. Ceballos jest zły na trenera z powodu nie dotrzymania przez niego danego słowa. Piłkarz zdaje sobie sprawę, że w przyszłym roku sytuacja nie powinna ulec zmianie, dlatego już teraz chciałby zmienić klub.
Hiszpan rozegrał w tym sezonie zaledwie 503 minuty. Nawet w przypadku wielu rotacji w składzie ze względu na grę co 3 dni, nie występował on w wyjściowej jedenastce. Jednym z niewielu pozytywnych momentów Ceballosa była w tym sezonie bramka zdobyta z Unionem Berlin w Lidze Mistrzów. Pomocnik strzelił zwycięskiego gola w 89. minucie meczu na Olympiastadion.
Zły na trenera bo nie jest w formie i nie umie grać 😂😂