Na koniec niedzielnych zmagań w ramach 30. kolejki La Liga doszło do meczu FC Barcelona – Sevilla. Na premierowego gola trzeba było czekać do samej końcówki. Wówczas komplet punktów Katalończykom zapewnił Pedri 1:0 (0:0).
Pedri bohaterem, Barca wróciła do czołówki
Trzeba przyznać, że FC Barcelona wyglądała lepiej zaraz od startu rywalizacji. Natomiast Sevilla nie miała pomysłu na akcję ofensywne. Co prawda, ekipa z Andaluzji utrzymywała tempa gospodarzom, nie dając się zdominować, to pod bramką rywala nic nie szło po myśli Lopeteguiego.
Duma Katalonii stworzyła zdecydowanie więcej okazji do przerwy, jednak piłka nie znalazła drogi do bramki. Wraz z rozpoczęciem drugiej połowy wydawało się, że ten mecz może zakończyć się bezbramkowym remisem.
Wtedy na ratunek Blaugranie przybył Pedri. Utalentowany pomocnik najpierw przechytrzył kilku obrońców, zyskał trochę miejsca i przymierzył lewy dolny róg, pozostawiając Bono kompletnie bezradnego.
Ostatecznie te trafienie zadecydowało o finalnym rezultacie. Taki obrót spraw oznacza, że FC Barcelona awansowała na pozycję wicelidera La Liga.
Komentarze